Dziadek Nic już nie poradzę na to, że mojego taty tato zamiast siedzieć nad gazetą, lubi dla mnie być poetą. Składa wersy w zgrabne zwrotki kolorowe jak stokrotki. Dziadek puzzle też układa, bajki piękne opowiada. Gdy idziemy przez park stary, wokół same dziwy, czary. Dziadek klucze ma do snów. Brak na tego dziadka słów. To z nim ( chociaż już niemłody) najwspanialsze mam przygody. Zamiast bujać się w fotelu (wzorem innych dziadków wielu) buja ze mną wciąż w obłokach, Opowiada mi o smokach razem ze mną dżem podjada. Choć prawdziwy, nie bajkowy, dziadek mój jest wyjątkowy. |
Home > W Literkowie >